5 piw idealnych na lato
Lato bywa bezlitosne. Słońce upał, a do tego nierzadko jeszcze plaża. Co począć? Warto poszukać piwa, które pomoże nam przetrwać ten trudny okres.
Pils
Zwłaszcza ten rzemieślniczy. A takich coraz więcej. Choć fani piw kraftowych na jakiś czas obrazili się na lagery, to jednak za sprawą małych browarów piwa powracają w pełnej chwale. Znów modnie jest pić pilsa. I bardzo dobrze, bo pils to idealne piwo na lato. Orzeźwiające, kwaskowate, bardzo pijalne i – przyjemne. W upał niekoniecznie chcemy doszukiwać się w piwie niuansów i rozpoznawać chmiele. Liczy się ta chwila: upalny dzień, chłodne piwo i my – sam na sam.
Witbier
Nawet jeśli nie przepadasz za piwem pszenicznym, to docenisz uroki witbiera. Jaśniutkie, lekkie piwo z nutami pomarańczy i bardzo orzeźwiającym kwaskowatym finiszem, który kojarzy się z cytrynką. Delikatna pszeniczna słodowość przełamana dyskretnym posmakiem kolendry. Do tego lekkie musowanie, które dodaje rześkości. Dobrze uwarzony witbier i słoneczny dzień to idealna para.
Grodziskie
Piwo grodziskie to zdecydowanie zbyt mało doceniane. A przecież jest tak unikatowy, rodzimy, Polski! Stworzony tu, by orzeźwiać nasze podniebienia. To leciutkie, wręcz zwiewne piwo z dodatkiem pszenicznego słodu wędzonego jest warzone w Grodzisku Wielkopolskim od średniowieczna. Obecnie sięgają po ten styl także browary rzemieślnicze, zwłaszcza w okresie letnim. Słusznie! Bowiem bardzo lekkie ciało i wysokie wysycenie to mocne atuty Grodziskiego w walce z upałami. I niech Was nie przerażą wędzone aromaty – nie tylko nie przeszkadzają, ale wręcz dopełniają dzieła. Grodziskie to zdecydowanie piwo na lato.
Berliner Weisse
Styl niedoceniany w Berlinie, do którego wstydliwie dolewa się soku, żeby był słodszy… od kilku święci triumfy na całym świecie. Choć berlińczycy nie wiedzą co dobre, cała reszta świata pokochała ten kwaśny styl. Berliner Weisse to piwo pszeniczne o bardzo niskim ekstrakcie początkowym, które wraz z dodatkiem bakterii kwasu mlekowego nabiera skrzydeł. Kwaskowate i zwiewne jednocześnie jest nie tylko świetnym piwem na lato, ale także doskonałą bazą do dodatku wszelkiego rodzaju owoców. A Berliner z owocami to już prawdziwy raj dla zmysłów przypieczonego słońcem człowieka.
Piwa nisko- i bezalkoholowe
2018 to zdecydowanie rok piw niskoalkoholowych. Jeszcze nigdy w historii tak wiele browarów nie warzyło tylu piw z niską zawartością alkoholu. Zarówno tych konernowych, jak i rzemieślniczych. Pojawiają się pilsy, lagery z owocami, berlinery, a nawet bezalkoholowe IPA! I to jest świetne! Piwo o niskiej zawartości alkoholu zdecydowanie lepiej sprawdza się w wakacje. Bardzo wysoka sesyjność i pijalność pozwala cieszyć się piwem dłużej. Pijąc piwo bezalkoholowe na plaży, można orzeźwiać się cały dzień nie tracąc kontroli nad własnymi zmysłami. Ba, piwo 0% można legalnie spożywać na przykład na łodzi czy wycieczce rowerowej! Czy to nie świetny pomysł na lato?