Kogo obchodzi kraft
Przemek Iwanek
Jepiwka – tak nazywa się nie do końca poważna grupa na Facebooku. Treści, które na niej się pojawiają są czasem prześmiewcze, a czasem poważne. Ale zawsze dotyczą piwa. Ze wskazaniem na piwo rzemieślnicze.
Kto zagląda na grupkę
Nie trzeba być fanem Jepiwki, żeby przyznać, że przez lata trzymała i trzyma rękę na pulsie kraftu. Najważniejsze wydarzenia, skandale, hajpowanie i rozjeżdżanie browarów – wszystko w jednym miejscu.
Grupa w dniu dzisiejszym liczy ponad 14 tysięcy członków i jest najliczniejszą grupą piwną. Nie mam wątpliwości, że na grupie są wszyscy zainteresowani piwem: browarnicy, piwowarzy, hurtownicy, sprzedawcy, właściciele i managerowie knajp, barmani, influenserzy, blogerzy i vlogerzy, instagramerzy i kto tylko jeszcze jest zainteresowany piwem rzemieślniczym.
Wczoraj administrator opublikował statystyczne wykresy dotyczące grupy, które między innymi mówią o liczbie członków:
Z wykresu jasno wynika, że najwięcej osób zainteresowanych piwem to mężczyźni w przedziale wiekowym 18-34 lat.
Co może wynikać z wykresu
Wykres jest bardzo prosty. Jednak nie lekceważyłbym go. Uważam, że mówi nam całkiem sporo o osobach, które są zainteresowane piwem rzemieślniczym. I warto mu się przyjrzeć, zwłaszcza jeśli działasz w piwnej branży. A to z kilku powodów:
- Jego dane w dużej mierze pokrywają się z obserwacjami. Konsument piwa rzemieślniczego to przeważnie młody mężczyzna.
- Ilość osób obecnych na grupie odpowiada w przybliżeniu maksymalnej liczbie osób, którą interesuje piwo rzemieślnicze. Przynajmniej czytanie/oglądanie/słuchanie o nim w Internecie.
- Co za tym idzie, wskazuje zarówno liczbę i strukturę osób, które mogą być potencjalnie zainteresowani informacją marketingową browaru. Czyli grupę docelową. W sam raz do targetowania, np. reklam.
- Co więcej, pokazuje też, do kogo kierować produkt i kto ma wpływ na decyzje zakupowe podejmowane w pubie czy sklepie.
Oczywiście można łatwo podważyć moje wnioski. Pozwolę sobie jednak zwrócić uwagę, że choć narzędzie niedoskonałe, to jednak najlepsze, jakim dysponujemy. Nie ma innego statystycznego opracowania dotyczącego fanów piwa, ani celniejszego ukazania tej społeczności. Choć to proste źródło informacji można uznać za dalekie od doskonałości, to całkiem trafnie charakteryzuje docelową grupę konsumentów kraftu.
Nie założę się o to, ale mam podejrzenia, że gdyby zlecić wnikliwe i kosztowne badania grupy docelowej bardzo poważnej agencji statystycznej, to wyniki byłyby bardzo zbliżone.